Bruno Rychłowski urodził się 22 października 1911 r. w Alwerni, jako syn Józefa i Anieli, zamieszkałych przy ul. Garncarskiej, gdzie utrzymywali się z prowadzenia sklepu masarskiego. Od najmłodszych lat czuł powołanie do kapłaństwa, wobec czego już w wieku 17 lat wstąpił do zgromadzenia salezjanów, nowicjat zakonny odbył w latach 1928-1929 w Czerwińsku nad Wisłą Niedługo po złożeniu ślubów zakonnych wyjechał do Chile, gdzie w 1935 r. otrzymał święcenia kapłańskie. W kolejnych latach otoczył szczególną opieką duszpasterską Polonię chilijską, równocześnie kontynuując swoją karierę naukową, którą zwieńczył doktoratem z filozofii na Uniwersytecie w Louvain w Belgii. Był uznanym wykładowcą wielu uczelni, w tym Uniwersytetu Katolickiego w Santiago, na prośbę abp Józefa Gawliny w 1963 r. został rektorem Polskiej Misji Katolickiej w Chile. Uchodził za autorytet w zakresie problematyki pedagogicznej i wychowawczej, opublikował ponad trzydzieści publikacji poświęconych tej problematyce, które są szeroko rozpowszechniane i wydawane. Dzięki cotygodniowym publikacją swoich felietonów i esejów w dzienniku La Nacion Bruno Rychłowski był najbardziej znanym filozofem w Chile. Równocześnie z pracą naukową, prowadził budowę kościoła w najdroższej dzielnicy Santiago – Les Conde, na budowę którego zebrał 400 000 dolarów wśród parafian chilijskich, bowiem sama Polonia nie była w stanie zgromadzić potrzebnych środków. Na działce należącej niegdyś do polskich emigrantów powstała najpierw kaplica, a następnie murowana świątynia z plebanią, którą poświęcił w 1992 r. przybyły z Rzymu bp Szczepan Wesoły. Choć w ostatnich latach życia ks. Rychłowski miał kłopoty ze zdrowiem, bardzo słabo słyszał, to niestrudzenie powiększał świątynię, którą wiele razy odwiedzał gen. Augusto Pinochet. Blisko związany był z wojskowymi, którzy rządzili w Chile po 11 września 1973 r., był spowiednikiem jednego z najwyższych rangą dowódców rady wojskowej admirała Jose Toribio Merino.
W półwiecze swojej posługi w Chile w 1978 r., w uznaniu zasług w krzewieniu edukacji, oświaty, a zwłaszcza filozofii otrzymał z woli parlamentu honorowe i formalne obywatelstwo Chile. Swoje przemówienie tamtego dnia zakończył słowami: W tej pamiętnej chwili biegnie moja myśl do ukochanej Polski, nad brzegi wiecznie szumiącej Wisły, do tych, którzy dali mi życie. Na ich grobie składam zdobytą nagrodę, bo chwała syna jest owocem miłości i poświęcenia rodziców.
Padre Bruno, bo tak nazywali go Chilijczycy całe swoje dorosłe życie spędził i pracował w Chile, jako kapłan, nauczyciel i filozof, jednak nigdy nie zapomniał o Polsce. Dla swoich rodaków zawsze odprawiał msze święte w języku polskim, podczas których niejednokrotnie odwoływał się do zbliżających się rocznic narodowych. Często pieśni wykonywane podczas tych mszy odbiegały od czysto religijnego kanonu, bowiem rozbrzmiewały często polskie pieśni patriotyczne, dzięki czemu odległa geograficznie Polska stawała się bardzo bliska. Szczególnie ważnym wydarzeniem dla ks. Rychłowskiego i całej Polonii w Chile, była wizyta Jana Pawła II w 1987 r. Po wyjeździe z Polski, padre Bruno był w ojczyźnie tylko trzykrotnie, w 1948, 1956 i w 1998 r. Zmarł 3 maja 2001 r. w Santiago w Chile, w 90 roku życia, w 72 roku w zakonie i 66 roku kapłaństwa.