Noc Świętojańska, znana także pod nazwą wigilia świętego Jana,przypada z 23 na 24 czerwca. Noc Świętojańska to święto wody i ognia, a także miłości, płodności, słońca i księżyca. Z nocą tą wiąże się wiele wierzeń, zwyczajów i wróżb mających zapewniać szczęście, miłość i dobrobyt.
W wigilię św. Jana zbierano zioła, które wówczas uzyskiwały szczególną moc leczniczą i ochronną. Zioła takie jak: bylica, piołun, podbiał, leszczyna zatykano pod strzechy domów, nad drzwiami, w okna i płoty. Czyniono to w celu ochrony przed czarownicami czy złymi mocami, które w tę noc wykazywały wzmożoną aktywność. Zwyczajem tej nocy, było puszczanie wykonanych własnoręcznie wianków na wodę. Dawniej wianki były symbolem panieństwa i dziewictwa, dlatego puszczały je jedynie panny na wydaniu. Wianki składały się z ziół i kwiatów, mających magiczne właściwości oraz ze świecy. Wianek jak i świeca, przymocowane były na deseczce i w taki sposób puszczane były na wodę. Dziewczęta z ruchów wianka na wodzie, wróżyły swoją przyszłość głównie związaną ze sferą matrymonialną?. I tak: jeśli wianek wirował, świeczka zgasła lub po prostu utonął, wówczas panna nie mogła liczyć na zamążpójście. Wianek, który popłynął wartko z prądem wody (zniknął z pola widzenia), zwiastował długie staropanieństwo. W którą stronę popłynął wianek, z tej strony dziewczyna mogła się spodziewać narzeczonego. Najkorzystniejszą okolicznością było, gdy puszczony wianek został pochwycony przez miłego sercu wybranka. Zwiastowało to pozytywny finał starań o rękę dziewczyny, jak i dobrą wróżbę na szybkie zamążpójście.
Podczas nocy świętojańskiej, poszukiwano również legendarnego kwiatu paproci, który zakwitał tylko raz w roku. Kwitnący kwiat paproci promieniować miał niezwykłym blaskiem, który wskazywał miejsce drogocennego skarbu, zakopanego w ziemi. Wedle wierzeń, kto go znalazł, do końca życia miał być szczęśliwy i bogaty ☺️
Opracownanie: Izabela Jarczyk