
Na naszej ekspozycji w salonie, znajduje się portret Kazimierza Janota Bzowski. To właśnie ten Pan jest założycielem drogińskiej linii Janotów Bzowskich.
Urodził się 6 marca 1792 roku w majątku rodzinnym w Gruszowie, ochrzczony został w parafii Dąbrowa. Był najstarszym dzieckiem Hiacynta Janoty Bzowskiego i Salomei Rogala Zawadzkiej. Po ukończeniu szkół w Krakowie, jak przystało na narodowego patriotę, wstąpił do armii Księstwa Warszawskiego. Był adiutantem naczelnego wodza Księcia Józefa Poniatowskiego, walczył w licznych bitwach, m.in.: pod Lipskiem. W 1815 roku, po Kongresie Wiedeńskim wystąpił z wojska i zajął się gospodarką w odziedziczonych po ojcu dobrach: Gruszowie, Radwan, Przemęczany, Lipnicy Murowanej.
W 1819 roku, Kazimierz Janota Bzowskich ożenił się z hrabiną Marianną z Lubrańca Dąmbską, herbu „Godziemba”. Małżeństwo doczekało się siedmiu synów i dwóch córek: Eugeniusza, Izydora, Włodzimierza, Emilii, Henryka, Jadwigi, Stefana- Bogusława, Aleksandra i Jana.
W 1856 roku, został posiadaczem Drogini wraz z dworem i jego dobrami w Brzącowicach, Zasani, Porębie i Lipniku, po tragicznej śmierci jej właściciela Dominika Dąmbskiego ( brat żony Marianny). Na krótko przed śmiercią, Kazimierz Janota Bzowski przeniósł się do Krakowa, dobra swoje przekazując na rzecz synów. Kazimierz Janota Bzowski umarł 26 maja 1862 roku. Zgodnie z ostatnią wolą zawartą w testamencie, pochowany został w grobie swego ojca Hiacynta na wzniesieniu zwanym „ na Kamyku” w Będkowicach koło Krzeszowic.
Portret Kazimierza Janoty Bzowskiego w mundurze stanów galicyjskich, ze zbiorów MNPE w Wygiełzowie i Zamek Lipowiec. Obraz olejny, I połowa XIX wieku, autor nieznany.
Opracowanie: Izabela Jarczyk