Autopolewaczka Polski Fiat 621L jest przykładem wspaniałych osiągnięć polskiej produkcji samochodów pożarniczych okresu dwudziestolecia międzywojennego. Do 1928 r. polskie straże pożarne nabywały samochody pożarnicze firm zagranicznych: Magirus, Skoda, Tatra, Praga, czy Citroen. W 1928 r. polskie fabryki sprzętu pożarniczego podjęły produkcję nadwozi samochodów pożarniczych na importowanych podwoziach m.in. Fiata 621. Samochody pożarnicze były produkowane w trzech wariantach:
– autopogotowie pożarnicze okręgowe, przewidziane dla straży, które spełniają rolę straży okręgowych i obsługują obszar działania o promieniu 10-15 k
– autopogotowie pożarnicze miejskie, przeznaczone dla straży pożarnych obsługujących lokalnie obszar miast i zakładów.
– autopolewaczki dostosowane do celów pożarnictwa, jako jednostki bojowe drugiego rzutu oraz jako cysterny do dowożenia wody na miejsce pożaru.
Wybrany model Fiat 621 cieszył się dotąd dobrą opinią użytkowników, ze względu na prostą konstrukcję i dużą trwałość, jednak w chwili wejścia do produkcji w Polsce był to już samochód lekko przestarzały. Przeprowadzone przez polskich inżynierów badania przedprodukcyjne wykazały, że wytrzymałość pojazdu była niewystarczająca w krajowych warunkach eksploatacyjnych. W Państwowych Zakładach Inżynieryjnych wprowadzono następujące zmiany, wzmocniono podwozie, zwiększono rozstaw osi, wzmocniono osadzenia drzwi w kabinie kierowcy, zastosowano większy zbiornik paliwa, a blok silnika wykonano z materiałów w wyższej jakości. Ponadto użyto w miejsce oryginalnego gaźnika Weber bardziej oszczędny gaźnik francuski typu Solex. Produkcja tego samochodu rozpoczęła się w 1935 r. i początkowo montowany był z części włoskich, które w 1939 r, stanowiły już tylko 10% pojazdu. Autopolewaczka według norm przyjętych w 1938 r. musiała spełniać następujące wymagania:
– podwozie pożarnicze o nośności minimalnej 3000 kg brutto i silnik o mocy minimalnej 50 KM.
– miejsca siedzące dla co najmniej sześciu ludzi (wraz z dowódcą i szoferem), oraz 300 mb węży.
– wyposażenie w pompę o wydajności minimalnej 600 dm3/min. przy ciśnieniu 10 atmosfer.
– zbiornik wodny o pojemności minimum 2000 l., wyposażony w łamacz fal i przelew, zamykany, umożliwiający całkowite napełnienie.
Prezentowany w Małopolskim Muzeum Pożarnictwa samochód pożarniczy Polski Fiat 621L wyprodukowany został w 1938 r. w firmie Wytwórnia Silników i Warsztaty Mechaniczne H. Liefeld i S. Schiffner w Warszawie, jako autopolewaczka przystosowana do celów pożarnictwa NOZ-16. Posiada dwudrzwiową metalową kabinę typu zamkniętego. Za nią metalowymi taśmami przymocowano do ramy stalowy zbiornik na wodę o pojemności 2300 l. Nasadę umiejscowiono na dachu zbiornika. W części przedniej autopolewaczki przed silnikiem do ramy podwozia przymocowana została dwustopniowa autopompa o wydajności 1000 l/min. również wykonana przez firmę Liefeldt i Schiffner. Wyposażono ją w jedną nasadę ssawną i dwie nasady tłoczne. W przedniej części dodatkowo zabezpieczona została zderzakiem wykonanym z wyprofilowanej rurki. Włączało się ją i wyłączało za pomocą sprzęgła cierno-kłowego, zabudowanego między silnikiem, a pompą. Z tyłu pojazdu na podeście zaczepiono dwukołowe zwijadło samochodowe, na którym nawijano węże tłoczone o średnicy 52 mm, lub 75 mm. Z boku zbiornika, po prawej i po lewej stronie zamontowano po jednym siedzeniu dla strażaków, a za zbiornikiem, po obu jego stronach poprzecznie po jeszcze jednym. W wyniku kolejnych modernizacji tylne siedzenia zlikwidowano i umieszczono je z boku zbiornika. Usunięto zderzak zabezpieczający autopompę, a na stalowych obejmach mocujących zbiornik do ramy podwozia zamocowano stelaże, na których w zależności od potrzeb przewożono drabiny i bosaki. Nad stopniami ułatwiającymi wejście do samochodu, po obu stronach przewożono odcinki węży ssawnych. Fabrycznie nowa autopolewaczka Polski Fiat 621L rozpoczęła służbę w OSP Muszyna, co potwierdza fotografia wykonana 13 listopada 1938 r. na rynku muszyńskim, kiedy to miało miejsce jej uroczyste poświęcenie. Po długoletniej służbie w Muszynie autopolewaczkę przekazali do Muzeum Pożarnictwa w Alwerni zasłużeni muszyńscy strażacy prezes zarządu OSP Ferdynand Palej i jej długoletni kierowca Kazimierz Zaczek. W Alwerni jej renowacji i częściowej rekonstrukcji podjęli się miejscowi strażacy ochotnicy. Ich praca została doceniona, za włożony trud otrzymali trzecią nagrodę w zorganizowanym przez Ministerstwo Kultury konkursie Sybilla 2003 na Wydarzenie Muzealne Roku. ❤️
Dziś możemy ją podziwiać na poziomie “-1” w naszym Małopolskim Muzeum Pożarnictwa- zapraszamy!
fotografia wykonana 13 listopada 1938 r. na rynku muszyńskim, kiedy to miało miejsce uroczyste poświęcenie autopolewaczki Polskiego Fiata 621L
autopolewaczka Polski Fiat 621L
ekspozycja poziom “-1” w środku autopolewaczka Polski Fiat 621L