W Wielki Czwartek…

…wiązano sznury w dzwonnicach kościołów, bo musiały zamilknąć dzwony. Na mszę wzywano wiernych kołatkami i terkotkami, z którymi chłopcy chodzili po wsi trzy razy w ciągu dnia: rano, w południe i wieczór.

Tego też dnia przygotowywano krzyże z gałązek leszczyny wyjmowanych z poświęconej w poprzednią niedzielę palmy, które w Wielki Piątek gospodarz wbijał w miedzę przy swoim polu, co by mu obrodziło.

Lecz leszczynowe krzyże przybijano również nad drzwiami chałupy i budynków gospodarczych. Te z kolei zapewniały ochronę przed piorunami.

Ale etnografowie zanotowali jeszcze jeden zwyczaj, o którym Seweryn Udziela pisał tak: „W Wielki Piątek […] obchodzą po kościołach urządzone groby Chrystusa, przy których często odbywają straż parobcy przebrani to za rycerzy, to za turków”.

Terkotka Wielkanocna ze zbiorów MMZ w Wygiełzowie

Ustawienia